Kapłan uprowadzony ponad sześć tygodni temu w Republice Środkowoafrykańskiej wrócił w niedzielę do Polski.
Podczas konferencji prasowej w sekretariacie KEP, ks. Mateusz Dziedzic dziękował wszystkim za wsparcie modlitewne. „Czułem moc i potęgę modlitwy. Mając pokój serca mogłem być wsparciem dla pozostałych więźniów" - dodał.
O pobycie w niewoli, ks. Mateusz Dziedzic opowie słuchaczom naszej diecezjalnej rozgłośni. Zapraszamy do słuchania RDN we wtorek tuż po godzinie 16.00.
Ks. Mateusz Dziedzic został uprowadzony z misji Baboua w nocy z 12 na 13 października. Został zabrany w stronę granicy z Kamerunem. Rebelianci porywając także inne osoby dążyli do tego, by uwolniono z więzienia ich przywódcę gen. Miskina. Tak też się stało. Generał przeprosił już misjonarza, a wszyscy zakładnicy zostali uwolnieni.
eb