Najczęstsze słowa jakie padały z ust mieszkańców Muszyny to szczęście. Wiele osób nie kryło też wzruszenia. – Dla nas to jest bardzo szczęśliwy dzień. Od tylu lat mamy tutaj Matkę Bożą, modlimy się do niej, kochamy ją. Marzyłam, żeby uczestniczyć w tych wspaniałych uroczystościach i dziś jestem tutaj, a to podwójne szczęście – przyznaje mieszkanka Muszyny.
Figura Matki Bożej została przekazana w 1616 roku. Na tym terenie istniało wtedy Państwo Muszyńskie, a ich zarządcą i właścicielem byli biskupi krakowscy. Ich decyzją figura, która znajdowała się na Wawelu, została przekazana do kościoła w Muszynie. Przewodniczka Zuzanna Długosz zapewnia, że figura ma ciekawą symbolikę. – Figura ma wezwanie Pani na Muszynie, Królowa Nieba i Ziemi. Maryja stoi tu na nieboskłonie, spod sukni wystają główki ciekawskich aniołków, a Jezus, którego Matka Boska trzyma na swoim ręku, trzyma owoc granatu – symbol Kościoła.
Mszy św. przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż. Jak powiedział w rozmowie z RDN Nowy Sącz, Pani na Muszynie od 400 lat prowadzi nas drogami Ewangelii. Maryja jest czczona także w całym naszym kraju. -Nasze ziemie są nasycone elementami religijnymi, ale tutaj chodzi o osobową obecność Maryi i Chrystusa. Ojciec Święty, Jan Paweł II powiedział kiedyś, że zaprosiliśmy Jezusa i Maryję i nigdy się nie zawiedliśmy. I rzeczywiście ta obecność jest wyjątkowa, szczególna, rozsiana po całej Polsce, także tutaj w Muszynie – dodał biskup.
Ks. Paweł Stabach, proboszcz parafii w Muszynie przyznaje, że jubileusz wzywa do ponownego zawierzenia się opiece Pani na Muszynie.
W czasie Mszy św. Biskup Tarnowski ogłosił, że proboszcz parafii w Muszynie ks. Paweł Stabach został kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej w Nowym Sączu.