Wiele osób – duchownych i świeckich chciało się z nim spotkać, by się wyspowiadać i rozwiać wątpliwości, które często przez lata budziły u nich niepokój. Ks. Bartoszek mówi, że miał około stu rozmów i spotkań, które często trwały kilka godzin.
–Dzięki Bożej łasce, Bożemu Miłosierdziu udało się wielu osobom pomóc uporządkować swoje życie i wrócić na drogę życia sakramentalnego – dodaje.
Misjonarz miłosierdzia głosił też rekolekcje, wykłady i kazania poświęcone Bożemu Miłosierdziu. W diecezji tarnowskiej było wiele inicjatyw związanych z Rokiem Miłosierdzia – pielgrzymki, akcje charytatywne, konkursy. A co utkwiło w pamięci misjonarza miłosierdzia?
– Takim szczególnym wydarzeniem, które utkwiło mi w pamięci to było spotkanie z pielgrzymami z Mszalnicy. Pielgrzymowali oni do Łagiewnik, aby tam zaprosić św. Faustynę, by została patronką ich wioski– podkreśla.
Rok Miłosierdzia zakończy się w niedzielę.
Ks. Michał Dąbrówka oraz bernardyn. o. Lucjusz Wilk to także misjonarze miłosierdzia, którzy pełnili tę posługę w diecezji.