Wierni parafii pod wezwaniem św. Mikołaja zrobili sobie w dzień parafialnego odpustu, dzięki pracy i ofiarności w minionym roku, dwa solidne prezenty.
- Pierwszy to są wyremontowane 10 głosowe organy parafialne. Pochodzą z 1908 roku, mają ponad sto lat i okazało się, że wymagają naszej szczególnej troski. Właściwie był to ostatni dzwonek, by je uratować. Gdybyśmy dłużej zwlekali z tym remontem mogłoby się okazać, że zamiast remontu musielibyśmy szykować się do zakupu nowego instrumentu - mówi ks. Stanisław Polek, proboszcz parafii.
Przeczytaj więcej i zobacz zdjęcia na stronie Gościa Niedzielnego.