Trzy tygodnie temu Jacek Ćwięka, pochodzący z par. pw. św. Anny w Wadowicach Górnych, wyjechał do Republiki Środkowoafrykańskiej, do szpitala w Bagandou, który prowadzi diecezja tarnowska.
Do Afryki pojechał pierwszy raz. – Kiedy zobaczyłem ogłoszenie, że potrzebny jest elektryk, od razu się zdecydowałem. Od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad moim życiem, wyborem jakiejś drogi i właśnie to ogłoszenie odczytałem jako znak, że Bóg chce pokierować moim życiem, jakbym właśnie tam miał jechać. Pracą misyjną, niesieniem pomocy w krajach misyjnych interesowałem się już dawno. Byłem klerykiem tarnowskiego seminarium przez dwa lata, należałem do ogniska misyjnego i sprawa misji bardzo mnie fascynowała. To zainteresowanie we mnie pozostało i przybrało teraz konkretną postać – opowiada pan Jacek.