Uczestnicy odwiedzili miejsca głównych uroczystości: Campus Misericordiae, Błonia oraz Łagiewniki. Wzięli również udział w kilku sesjach tematycznych: „Lotniska i granice; wizy i sprawy migracyjne”, „Nagłe wypadki i ochrona zdrowia”, „Transport, infrastruktura, internet bezprzewodowy”, „Bezpieczeństwo na obchodach”, „Media międzynarodowe, centrum prasowe” oraz „Wkład ekonomiczny rządu”.
Prezentacje przygotowali pracownicy Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego i ministerstw oraz przedstawiciele służb i instytucji, z którymi rok temu współpracowano podczas przygotowań, tzn. m.in. Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, Straży Granicznej, Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice, sanepidu, policji, straży pożarnej, Biura Ochrony Rządu, wojska, Polskiej Agencji Prasowej oraz Katolickiej Agencji Informacyjnej. Każdy temat spotykał się z dużym zainteresowaniem Panamczyków oraz ich licznymi pytaniami.
- Światowe Dni Młodzieży były wielkim sukcesem organizacyjnym. Delegacja z Panamy, która jest w Polsce od kilku dni, rozmawia z nami, jak organizować tak wielkie przedsięwzięcie pod względem logistyki, a zwłaszcza bezpieczeństwa – mówiła Beata Kempa, która kierowała pracą rządowego zespołu ds. organizacji Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, a w Krakowie uczestniczyła w panelu „Bezpieczeństwo na obchodach”.
Z kolei ambasador Panamy w Polsce Enrique Zarak podkreślił, że bardzo sobie ceni wizytę w Polsce i to, że delegacja panamska może nie tylko uczestniczyć w panelach tematycznych, ale także odwiedzić miejsca, w których odbyły się Światowe Dni Młodzieży.
- Bardzo cieszy mnie, że możemy przekazać Panamie nasze doświadczenia, a mamy ich naprawdę sporo. Każda dziedzina wymagała przygotowania. Logistyka, transport, opieka nad pielgrzymami, ochrona zdrowia, komunikacja, wreszcie bezpieczeństwo. W każdym z tych obszarów udało nam się zgromadzić wiedzę, którą chętnie się dzielimy. Mam nadzieję, że Panama skorzysta z naszych doświadczeń. Wszyscy doskonale pamiętamy, jak wielkim wydarzeniem były Światowe Dni Młodzieży. Wiemy też, że był to również ogrom przygotowań. Ale bez wątpienia było warto! – podsumował wojewoda małopolski Piotr Ćwik.