Wśród różnych postulatów wracała dość często propozycja znacznie większego zaangażowania świeckich w swoich parafiach. Warto przypomnieć, że do tego zachęcał już IV Synod Diecezji Tarnowskiej, jednak praktyka pokazała, że w wielu parafiach w tym obszarze nie nastąpiła znaczna zmiana. Na szczęście nie brakuje inicjatyw, które zmierzają ku temu, aby tak formować świeckich, by nie bali się wziąć odpowiedzialność za sprawy Kościoła na swoim podwórku.
Jedną z takich inicjatyw były zakończone w niedzielę 29 X trzydniowe rekolekcje dla członków parafialnych grup Odnowy w Duchu Świętym. Odbyły się one w klimatycznym domu rekolekcyjnym w Ciężkowicach i prowadził je ksiądz Jan Reczek z Krakowa. Ks. Jan jest na co dzień egzorcystą w swojej diecezji i prowadzi msze św. o uzdrowienie w Sanktuarium Jana Pawła II. Jak mówi organizator rekolekcji i diecezjalny opiekun Grup Odnowy w Duchu Świętym, ks. Waldemar Sosnowski, w rekolekcjach wzięło udział 120 osób z całej diecezji, a chętnych było dużo więcej.
Znamienne, że byli to ludzie, którzy czują dużą odpowiedzialność za swoje parafie. Piotr Bojdo przyjechał do Ciężkowic wraz z swoją małżonką Agnieszką, aby posługiwać muzycznie. Oboje mają w swojej parafii zwyczaj, że każdy dzień rozpoczynają od porannej Eucharystii. Gdy zdarzy się, że nie ma ministrantów i lektorów, biorą sprawy w swoje ręce i proponują kapłanom swoją pomoc w czytaniu i śpiewaniu psalmu.
Ksiądz Jan Reczek mówi wprost: czas rekolekcji to czas szczególnego ożywienia łaski dla każdego chrześcijanina, a szczególnie rozumieją to ci, którzy są w jakiś sposób bardziej zaangażowani w Kościół. Na rekolekcjach tak naprawdę doświadczamy tego, że to nie my działamy, ale sam Jezus działa przez nas. Jest to czas oczyszczenia intencji, skupienia się, otwarcia serca na modlitwie, ożywienia charyzmatów. A to wszystko po to, żebyśmy w swoich domach, parafiach byli tym, kim mamy być.
Często mówi się, że w parafiach ubywa ludzi młodych. Że z różnych przyczyn bezpowrotnie ich tracimy. Kamila Miśnia i Łukasz Patulski, dwoje młodych ludzi, którzy również posługują muzycznie, widzą to tak: młodzież odchodzi od Kościoła, gdyż znają Boga tylko z tradycji. I taki Bóg im się nudzi, zwłaszcza gdy mają taki przykład od swoich rodziców, którzy są tylko niedzielnymi katolikami. Jak sami mówią - jeżeli teraz nie znajdziemy nowego powiewu radości w swoich parafiach, doświadczenia żywego Boga w Kościele (a wspólnota Odnowy w Duchu Świętym daje nam tego doświadczyć) to obawiamy się, że w przyszłości mogą być problemy w tym, żeby młodzi ludzie wrócili z powrotem do Kościoła, z którego kiedyś odeszli.
Trzy dni minęły szybko i uczestnicy rekolekcji rozjechali się do domów. Mamy nadzieję, że ten czas wyda swoje owoce i będą oni zaczynem nowych, synodalnych zmian w swoich parafiach.
http://diecezja.tarnow.pl/index.php/wiadomosci/item/5012-oni-biora-sprawy-w-swoje-rece?tmpl=component&print=1#sigProId449fe7149c