- Nasz Kościół lokalny, także ten zgromadzony w Mielcu, posyła dziś najwspanialszy swój skarb - misjonarza, ks. Piotra - do Kazachstanu. Po ludzku wydawałoby się, że to żadna inwestycja, ale w wizji Pana Boga to jest dar, który będzie cenny dla tego potężnego kraju ludzi, którzy jeszcze nie poznali tajemnicy obecności Chrystusa. To jest wielki dar, który zaowocuje kiedyś, nawiązując do dzisiejszej przypowieści o ziarnku gorczycy, rozwojem Kościoła - mówił w Mielcu bp Andrzej Jeż.
Biskup tarnowski nawiązał do daty posłania ks. Piotra Dydo-Rożnieckiego do Kazachstanu, które się odbyło w rocznicę sowieckiego uderzenia na Polskę, a to z kolei rozpoczęło wielki exodus zesłania. Zesłany do Kazachstanu był też dziadek ks. Piotra, który spędził tam 6 lat. W 6. rocznicę kapłaństwa wyjeżdża tam ks. Piotr z misją głoszenia Słowa Bożego.
Przeczytaj więcej i zobacz zdjęcia na stronie Tarnowskiego Gościa Niedzielnego.