- Nasze początki wielu wtedy dziwiły. Pamiętam wręcz sensacyjne doniesienia lokalnych gazet na ten temat. Zdjęcie siostry zakonnej obsługującej komputer, które ukazało się w jednym z tygodników, było czymś kompletnie niezwykłym - wspominał niegdyś ks. Józef Kloch, inicjator pionierskich zastosowań komputerów i Internetu w diecezji tarnowskiej.
Z kolei Jerzy Wiatr, webmaster strony diecezjalnej, pamięta, że kiedy witryna ruszała, jedyny serwer obsługujący cały Tarnów znajdował się w Krakowie, a przepustowość łącza wynosiła 2 MB/s. Dziś 10 MB/s wielu z nas ma w swoich komórkach.