W homilii biskup podkreślił, że Maryja w ikonie Nieustającej Pomocy, przedstawia się naszym oczom jako 'Wskazująca drogę", wskazująca na Jezusa - Drogę, Prawdę i Życie.
Biskup tarnowski mówił też, że wszystkim nam potrzeba uczyć się postawy wierności wyznawanym zasadom oraz wartościom, aby w imię krótkotrwałego zysku, czy też chwały oferowanej przez ten świat, nie stracić tego, co najcenniejsze - czystości i szlachetności serca; aby nie zagłuszyć własnego sumienia i swoją ambiwalentną postawą nie narażać na zgorszenie innych - zwłaszcza młode pokolenie, które poszukuje trwałych i przejrzystych wzorców.
Początek trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa w wielu miejscach na ziemi zaznaczył się mocną pogardą dla wartości moralnych. Ludzie coraz bardziej doświadczają poczucia bezsensu i pustki. Tak wiele osób nie jest w stanie myśleć i wybierać odpowiedzialnie. Tak wiele małżeństw i rodzin rozbija się o niedojrzałość i egoizm jednej lub obu stron. Te i inne cierpienia współczesnego człowieka sięgają swymi korzeniami ludzkiego serca, w którym następuje grzeszny wybór przeciwko Bogu i przeciwko miłości do drugiego człowieka - mówił bp Jeż.
Kaznodzieja zachęcał wiernych, by starali się naśladować Maryję. Gdy stracicie orientację w życiu przychodźcie przed ten obraz - w nim zapisana jest droga i na nim wyznaczony kierunek, w którym wszyscy winniśmy podążać - apelował.
eb