W Mszy św. kończącej ŚDM w Panamie uczestniczyło ok. 700 tys. osób z całego świata. W homilii papież Franciszek mówił młodym, że są Bożym teraz.
- Nie jesteście jutrem, nie jesteście «międzyczasem», lecz Bożym teraz. Jakby młodość była synonimem poczekalni dla oczekujących na swój czas. A w tym «międzyczasie» wasze marzenia tracą polot, zaczynają zasypiać i stawać się przyziemnymi, sennymi, miernymi fikcjami, tylko dlatego, że uważamy, bądź uważacie, że jeszcze nie nadeszło wasze «teraz», że jesteście zbyt młodzi, by zaangażować się w marzenia i budowanie jutra" - powiedział Franciszek do młodych.
– Poczujcie, że macie misję i zakochajcie się w niej, a to zadecyduje o wszystkim. Dla Jezusa nie ma „w międzyczasie”, ale jest miłość miłosierdzia, która chce przeniknąć do serca i je zdobyć - dodał.
Papież mówił też, że czasami wolimy Boga na odległość: miłego, dobrego, wspaniałomyślnego, ale odległego, takiego, który nie przeszkadza. Bowiem Bóg bliski i codzienny, przyjaciel i brat wymaga od nas, byśmy nauczyli się bliskości, codzienności, a przede wszystkim braterstwa – podkreślił.
Papież nawiązał także do słów Matki Bożej „niech mi się stanie”. – Ona nie tylko wierzyła w Boga i obietnice jako coś możliwego, ale wierzyła Bogu i odważyła się powiedzieć tak, aby uczestniczyć w tym teraz Pana. Poczuła, że ma misję, rozmiłowała się i to zadecydowało o wszystkim – podsumował.
Na zakończenie Mszy św. ogłoszono, że kolejne ŚDM w 2022 r. odbędą się w Lizbonie, stolicy Portugalii.