Motywacje przyjazdu były różne. Jakub Szwarga uczęszcza do II klasy liceum. Mieszka w Bobowej i należy do parafii Wszystkich Świętych. Uczestniczy w takich rekolekcjach już po raz drugi. Dlaczego? - Może dlatego, aby po raz kolejny zbliżyć się do Pana Jezusa, odkryć i pogłębić relację z Nim? - zastanawia się na głos. - A pierwszy raz przyjechałem dzięki ojcu Tomaszowi Rąpale, który namówił mnie na pielgrzymce, za co jestem mu do tej pory bardzo wdzięczny.
Z kolei Patryk Kukulak z parafii Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu i uczeń klasy II liceum przyjechał, jak sam mówi, poznać przede wszystkim...samego siebie. - Ale chcę również dostrzegać, jak Pan Bóg działa w codzienności. Słuchamy tutaj, że każdy ma swoje powołanie, tak samo jak postacie biblijne. I z zaskoczeniem odkrywamy, że i oni mieli trudności i musieli odkrywać swoje powołanie.
Jak wiadomo, trudno dziś młodym rozeznać drogę powołania życiowego. - Facebook i inne portale społecznościowe nie pomagają, a jestem przekonany, ze przeszkadzają - mówi Piotr Maziarka, jeden z liderów "Meżczyzn św. Józefa" z Tarnowa, który w tym dniu miał wykład dla chłopców.
Rekolekcje przygotował i animuje ojciec duchowny w tarnowskiego WSD ks.Tomasz Rąpała. – Przedział wiekowy uczestników wynosi od 16. roku życia do 21. W większości są pierwszy raz. Ale jest kilku braci, którzy przyjeżdżają co rok, a to są nasze piąte rekolekcje wliczając "Męskie decyzje", które przeżywaliśmy w Zakopanem i w Krynicy.
Ks.Tomasza wspomagają bracia klerycy z seminaryjnej grupy powołaniowej SEMERON. Jak przyznał kleryk III roku Marcin Natonek, chłopcy są bardzo ciekawi wszystkich spraw dotyczących życia seminaryjnego. - Bardzo uważnie słuchają, zwłaszcza kiedy składamy świadectwo naszych zajęć i planu dnia i bardzo nas to buduje. I widzimy potencjał, ze może któryś z nich wybierze drogę kapłaństwa.
Zapraszamy do oglądnięcia naszego reportażu z tego wydarzenia oraz galerii zdjęć - KLIKNIJ TUTAJ.