Wydrukuj tę stronę
środa, 24 lipiec 2019 10:27

Misjonarze na urlopach, ale myślami są w Afryce

Napisane przez Ewa Biedroń
Misjonarze na urlopach, ale myślami są w Afryce Foto Ewa Biedroń

Przebywając w rodzinnej diecezji tarnowskiej jest czas na odpoczynek, ale to również spotkania, nabożeństwa i okazja, by mówić o misjach.

- Zmieniło się życie niektórych dzieci niesłyszących - opowiada Ewa Gawin, tarnowska misjonarka, która w Bartoua w Kamerunie prowadzi szkołę dla głuchoniemych. Misjonarka dziękuję wszystkim, którzy przekazali aparaty słuchowe.

 - Dzieci bardzo się cieszą, mówią już pojedyncze słowa jak mama, tata. Na wakacje dzieci dostały aparaty do domu - dodaje.

Dwa miesiące temu specjaliści z Polski przywrócili słuch 76 dzieciom. Łącznie dopasowali 124 aparaty słuchowe. Dostali je także starsi i byli uczniowie.

Część aparatów pochodziła od prywatnych darczyńców, ale fundamentalnej pomocy udzieliły polskie firmy audioprotetyczne, które przekazały wysokiej klasy aparaty słuchowe, oprogramowanie, baterie i środki pielęgnacyjne.

Projekt „Protetyk słuchu w Afryce” to wspólne dzieło Diecezji  Tarnowskiej i Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”.

Uczniów w szkole przybywa. Ewa Gawin marzy o internacie dla uczniów, bo śpią oni w salach lekcyjnych. Sama szkoła także wymaga wielu inwestycji.

- Właśnie został położony dach na sali gimnastycznej i na jadalni, ale przed nami kolejne prace. Budynek sali trzeba otynkować, wymalować i wstawić okna - mówi.

W szkole w Bartoua w Kamerunie uczy się ponad 150 dzieci niesłyszących i niepełnosprawnych.

Na urlopie w Polsce jest także tarnowski misjonarz ks. Szymon Pietryka, który głosi Ewangelię w Bimbo w Republice Środkowoafrykańskiej. Jest on m.in. odpowiedzialny za prowadzenie świetlicy dla sierot. W planach parafii jest budowa nowej szkoły i budynku katechetycznego.

W codziennej posłudze bardzo pomagają środki transportu, które misjonarze otrzymują dzięki pomocy MIVA Polska a także Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej. Ks. Szymon Pietryka posługuje w 14 wioskach.

 - Do najdalszej wioski trzeba jechać samochodem dwie godziny. Środki transportu są niezbędne. To kwestia szybkości przemieszczania się i naszego bezpieczeństwa. Przewozimy też rzeczy i ludzi na różne wydarzenia religijne - opowiada misjonarz.

Tymczasem do 28 lipca potrwa 20. Tydzień św. Krzysztofa, którego pomysłodawcą jest MIVA Polska. Także w parafiach diecezji tarnowskiej przy okazji błogosławieństwa pojazdów kierowcy mogą wspomóc zbiórkę na rzecz zakupu środków transportu dla misjonarzy.

Ostatnio zmieniany piątek, 26 lipiec 2019 13:42

INFORMACJA DOTYCZĄCA PLIKÓW COOKIES
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Czytaj więcej Polityka prywatności Informację cookies strony internetowej zapewnia diecezja.tarnow.pl