Wizyta biskupa tarnowskiego upłynęła pod znakiem Miłosierdzia Bożego, mówi ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupi do spraw misji.
- Chrzest i pierwsza komunia dzieci szkolnych odbyły się w parafii Pana Jezusa Zmartwychwstałego i Bożego Miłosierdzia w Brazzaville, natomiast w Louvakou bp Jeż konsekrował Sanktuarium Bożego Miłosierdzia - pierwsze takie sanktuarium w Republice Konga. Zarówno w tej pierwszej parafii jak i w drugiej szerzony jest kult Miłosierdzia Bożego, czego jeszcze chyba nie można bardzo jaskrawo zauważyć w innych parafiach. Tworzone są bractwa Miłosierdzia, a my patrząc na to właśnie przez ten pryzmat widzimy jak bardzo tego Miłosierdzia Bożego potrzeba Afryce - dodaje ks. K. Czermak w rozmowie z RDN Małopolska.
Najważniejszym wydarzeniem (w niedzielę, 23 lutego) była konsekracja sanktuarium w Louvakou. Kościół wybudował tarnowski misjonarz ks. Marian Pazdan, który od 24 lat głosi Ewangelię w tamtym kraju. Sankatrium zostało wybudowane przede wszystkim dzięki ofiarom pochodzącym z diecezji tarnowskiej.W uroczystości wzięli udział wszyscy biskupi kongijscy, nuncjusz apostolski i 40 kapłanów. Były też obecne władze państwowe i przedstawiciele parlamentu. Ponadto przybyło półtora tysiąca czcicieli Miłosierdzia Bożego. Msza św. trwała 3,5 godziny.
Podczas uroczystej konsekracji świątyni, bp Andrzej Jeż przekazał tamtejszej wspólnocie relikwie św. s. Faustyny.
Podczas pobytu w Republice Konga, biskup usłyszał też prośby o kolejnych misjonarzy z diecezji tarnowskiej.
Delegacja z Tarnowa modliła się także przy grobach dwóch naszych misjonarzy ks. Jana Czuby i ks. Józefa Piszczka.
Misjonarze diecezjalni pracują w Republice Konga od ponad 40 lat. W okresie największego rozwoju działalności nauczało tam 28 kapłanów z diecezji. Aktualnie misje prowadzone są przez księdza Mariana Pazdana w Louvakou oraz przez księdza Bogdana Piotrowskiego w Brazzaville.
autor ks. Krzysztof Czermak