sobota, 24 czerwiec 2017 20:28

Misyjnymi szlakami Kazachstanu

Napisane przez Ks. Grzegorz Zimoń
Misyjnymi szlakami Kazachstanu Ks. Grzegorz Zimoń

Biskup tarnowski Andrzej Jeż podczas wizyty duszpasterskiej w Kazachstanie odwiedził wspólnotę wiernych w Zhezkazganie. Liczy ona 13 osób.

Zhezkazgan – miasto liczące około 100 tysięcy mieszkańców. Godzina 8.50. Stacja kolejowa i pociąg z którego wysiada rzesza ludzi, a wśród nich czterech mężczyzn rozglądających się wokół siebie, wypatrujących znajomej twarzy. I oto z tłumu wybiega doskonale znana nam postać – ks. Robert Pyzik. Po ponad dwunastu godzinach podróżowania pociągiem dotarliśmy do miejsca posługiwania kapłana diecezji tarnowskiej. Miasto zupełnie inne, aniżeli Karaganda. Miasto pozostające w tyle, gdy chodzi o rozwój szeroko pojętej infrastruktury, ale posiadające w sobie coś niezwykłego. Co takiego? Zobaczymy.

a10

Pierwsze kroki skierowaliśmy do kaplicy, by uczcić Jezusa Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie Ołtarza; tego samego Jezusa, który był w Karagandzie w wielkim, okazałym kościele; tego samego Jezusa, którego wielbimy w naszych polskich kościołach; tego samego, który jest obecny także w tej kaplicy. Może już przyzwyczailiśmy się do tego, ale jest w tej prawdzie coś niezwykłego – gdziekolwiek jesteśmy, pod jakąkolwiek szerokością i długością geograficzną jest z nami ten sam Jezus Chrystus obecny w tajemnicy białej konsekrowanej hostii. „Wielbię Cię w każdym momencie, o żywy Chlebie nasz w tym Sakramencie”.

Spotkanie z Panem Jezusem nigdy nie zamyka człowieka na innych, wręcz przeciwnie – otwiera na innych ludzi, umacnia do dzielenia się tą radością, która płynie z bliskości Boga. Tak było i w naszym przypadku. Podczas pobytu w Zhezkazganie spotkaliśmy się między innymi z duchownymi prawosławnymi. W trakcie rozmów dostrzec można było niezwykłą miłość batiuszki do Matki Najświętszej, także w Jej licheńskim i jasnogórskim wizerunku, czego wyrazem było choćby pragnienie odwiedzenia Częstochowy oraz prośba, abyśmy zaśpiewali pieśń o Czarnej Madonnie. Z naszych ust popłynęły słowa znanej pieśni maryjnej „Jest zakątek”, które myślami przeniosły nas do jasnogórskiego sanktuarium. Niezwykły był również szacunek duchownych prawosławnych wobec księży biskupów: ks. biskupa Andrzeja oraz ks. biskupa Adelio, który towarzyszył nam w czasie tej podróży. Na zakończenie spotkania batiuszka poprosił biskupów o indywidualne błogosławieństwo dla siebie i swojego współbrata, podkreślając przy tym jak wielkie znaczenie ma biskupie błogosławieństwo. Tak sobie wówczas pomyślałem, czy my w Polsce nie przyzwyczailiśmy się do tego, że ono jest? Czy dostrzegamy wartość biskupiego, kapłańskiego, matczynego i ojcowskiego błogosławieństwa?

Po mile spędzonym czasie udaliśmy się do kaplicy, by tam uczestniczyć w nabożeństwie czerwcowym oraz sprawować Mszę św., której przewodniczył biskup Adelio, a homilię wygłosił bp Andrzej Jeż. W swoim słowie Biskup Tarnowski zwrócił uwagę przede wszystkim na rolę rodziny w przekazywaniu wiary oraz w kontekście Ewangelii i modlitwy „Ojcze nasz” na właściwy obraz ojca, który często rzutuje na obraz Boga Ojca. Biskup z niepokojem zauważył, że obecnie rodzina przeżywa kryzys. „Dziś często małżeństwa są same z dziećmi (brak rodzin wielopokoleniowych), muszą wyjeżdżać za pracą, nie mają czasu, by być z dziećmi, by ich wspierać i uczyć otwartości na Pana Boga” – mówił kaznodzieja. Bp Jeż nawiązał także do Światowych Dni Młodzieży w Polsce, w czasie których młodzież uczyła się budowania relacji i radości w przeżywaniu wiary. Stało się to możliwe dzięki Bogu, który nas jednoczy, bo jest naszym Ojcem. „Wszyscy musimy mieć świadomość, że Bóg jest Ojcem nas wszystkich, bo jeżeli odrzuci się Boga, odrzuca się człowieka, niszczy się jego godność (…) Odczuliśmy to mocno na tej ziemi. Na tych ziemiach kazachskich, ale też i w Polsce z której pochodzę odrzucono kiedyś Boga i sponiewierano człowieka” – mówił biskup Andrzej. Na zakończenie kazania podziękował wiernym za wielką wiarę i za to, że przyjęli z radością ks. Roberta. Wyraził również wiarę w rozwój tej wspólnoty: „Może z tej waszej wspólnoty wyrośnie kiedyś duża wspólnota (…) Trzeba mieć taką wiarę, dlatego, że Wy jesteście tu teraz. Wy siejecie ziarno, które kiedyś wyrośnie wysoko. Tego Wam z serca życzę” .

Wspólnota w Zhezkazganie liczy 13 osób. W większości są to osoby starsze, ale są też młodzi ministranci, którzy z radością służą do Mszy św. Wierni spotykają się w środę na nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy i Eucharystii, w piątek na adoracji i Koronce do Bożego Miłosierdzia oraz Eucharystii i w niedzielę na adoracji, modlitwie różańcowej i Eucharystii. Wszyscy ochoczo włączają się we wspólny śpiew i w odpowiedzi na wezwania celebransa, tak że stojąc na zewnątrz można mieć wrażenie, że jest to o wiele większa wspólnota.

a5

Ks. Robert Pyzik podkreśla, że sytuacja nie jest łatwa, bo są to najczęściej rodziny rozbite. Posługa we wspólnocie przynosi jednak ks. Robertowi wiele radości i satysfakcji, choć nieraz jest trudno. „Wiem, że dla wielu – mówi ks. Pyzik – praca w Kazachstanie wydaje się troszeczkę dziwna, ale to praca jak każda służba drugiemu człowiekowi, a przede wszystkim Bogu. Ona uszlachetnia i dużo więcej daje, niż człowiek poświęca”- dodaje.

Następnego dnia, w Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, sprawowaliśmy Eucharystię również we wspólnocie w Zhezkazganie. Mszy św. przewodniczył ks. Biskup Adelio, a homilię wygłosił ks. Grzegorz Zimoń. Po obiedzie udaliśmy się do łagru, a raczej jego ruin, w którym przetrzymywany był bł. ks. Władysław Bukowiński. Ostatnim punktem dnia był przejazd na lotnisko. Pośród osób żegnających nas oprócz ks. Roberta Pyzika był również batiuszka wraz z seminarzystą, który kolejny raz poprosił biskupów o błogosławieństwo.

Czas ruszać w dalszą drogę. O godz. 18.00 miejscowego czasu wystartowaliśmy z lotniska w Zhezkazganie do Karakandy, gdzie wylądowaliśmy parę minut po 19.00. Kolejny dzień minął tak szybko. Jutro – jak Pan Bóg pozwoli – kolejny dzień i podróż do Chromtau.

Ks. Grzegorz Zimoń

Ostatnio zmieniany sobota, 24 czerwiec 2017 22:04

Szukaj w serwisie

Search - K2 Improved Search Plugin by Offlajn
Przeszukuj - Kategorie
Przeszukuj - Kontakty
Przeszukuj - Artykuły
Przeszukuj - Doniesienia
Przeszukuj - Tagi

Nowości w serwisie

logo DT 300

ADRES: KURIA DIECEZJALNA

33-100 Tarnów, ul. Piłsudskiego 6
tel. centrala 14-63-17-300, fax 14-63-17-309
e-mail:kuria(at)diecezja.tarnow.pl

Administrator danych osobowych informuje, że wszystkie dane osobowe na stronie internetowej diecezji tarnowskiej umieszczone zostały za zgodą osób, których dane dotyczą lub umieszczone są na podstawie prawa.

Polityka prywatności serwisu Diecezji Tarnowskiej

 

Please publish modules in offcanvas position.

INFORMACJA DOTYCZĄCA PLIKÓW COOKIES
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Czytaj więcej Polityka prywatności Informację cookies strony internetowej zapewnia diecezja.tarnow.pl